Warmet - historia zamknięta w pierścionku
Kontynuując nasz cykl artykułów o dawnej biżuterii chciałabym wam dzisiaj przybliżyć wytwórnię, która wyprodukowała prawdopodobnie największą ilość biżuterii. Do tej pory jej wyroby są najbardziej popularne nie tylko dlatego, że jest ich najwięcej. Wyroby warszawskiej wytwórnii Warmet są najczęściej spotykaną, ale też niestety najczęściej podrabianą biżuterią z okresu PRL. Nie umniejsza to jednak w żaden sposób ich wartości – przekonacie się, że pierścionki Warmetu są naprawdę piękne!
Moja przygoda ze starą biżuterią zaczęła się właśnie od fascynacji pierścionkami Warmetu. Mój pierwszy zakupiony na aukcji pierścionek był nie tylko drobny (nie skakałam na głęboką wodę), ale był też… rozmiarowo za duży :) Na szczęście dojrzałam do tego, że biżuteria lubi być noszona, dlatego mój pierwszy pierścionek cieszy teraz kogoś innego, a ja przepadłam już w bardziej masywnych wzorach, które chętnie wam pokażę.
TROCHĘ HISTORII
Warmet powstał w drodze różnych przekształceń innych zakładów. Wywodzi się z Centrali Wyrobów Jubilerskich JUBILER z 1951 roku, dopiero od 1965 roku występowała pod nazwą, którą zapamiętaliśmy do dzisiaj. Ciekawostką jest fakt, że Warmet posiadał kilka filii terenowych, które różniły się od siebie puncami (czyli wybitymi na biżuterii znaczkami sygnalizującymi pochodzenie wyrobu). Poza warszawską siedzibą Warmet posiadał oddziały w Kłodzku (Warmet Agat), w Rzeszowie (Warmet Resovia), w Sopocie (Jantar), w Częstochowie (Agmet) oraz w Białymstoku (Warmet Biamet). Same widzicie, że skala była dużo większa niż w przypadku pozostałych wytwórni. Zdecydowanie trudniej jest nie pogubić się w sygnaturach i informacjach o Warmecie.
POSZUKIWANA TRZCINKA
Oznaczenie wyrobów pochodzących z wytwórni Warmet nie jest już tak oczywiste jak w przypadku Imago Artis, w którym biżuteria oznaczana była zawsze sztalugą. Każdy oddział terenowy posiadał inną puncę. Niemniej jednak udało mi się zebrać dla was zdjęcia wszystkich sygnatur. Główny oddział Warmetu oznaczał swoje wyroby tzw. trzcinką.
Nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu wymienić wszystkie pozostałe sygnatury. Warmet Agat posiadał sygnaturę w kształcie literek at. Wyroby Resovii oznaczone są literką R. Jantar w Sopocie posiada punce KG1. Warmet Biamet posiada oznaczenie literki B. Ciekawostką jest, że punca Agmetu to literki BM – pochodzą one od nazwy Bimeplastu, czyli poprzednika Agmetu.
NIESAMOWITE WZORY
Wytwórnia Warmet posiadała własną pracownię projektową, ale ciekawostką jest fakt, że korzystała nie tylko ze swoich wzorów. Część z nich została zakupiona od twórców indywidualnych, czego przykładem są dwa pierścionki o identycznej formie – jeden pochodzący z pracowni J.J.Zaremskich, drugi z sygnaturą Warmetu.
Najczęściej występujące wzory Warmetu dorobiły się swoich pseudominów wśród fanów starej biżuterii. I tak wśród pierścionków znaleźć możecie cieszącą się ogromnym zainteresowaniem Koronkę. Wpisując w wyszukiwarkę hasło ‘koronka Warmet’ możecie zobaczyć, że w tych pierścionkach oprawiane były nie tylko kamienie naturalne, ale również kamienie syntetyczne – rubiny, ametysty czy akwamaryny. Kolejnym ciekawym wzorem, który zyskał swój ‘przydomek’ jest Wianuszek. Kamień naturalny otoczony delikatnymi kwiatkami wygląda naprawdę świetnie. Warmet Szarotka charakteryzuje się wzorem, który powtarza się nie tylko na pierścionkach. Możecie go spotkać również na zawieszkach, kolczykach czy bransoletkach. Jednym z moich ulubionych wzorów, którego szukałam (i mam!) jest Warmet Poziomka. Bardzo ciekawym i charakterystycznym dla Warmetu wzorem jest tzw. Jeżowiec. Warmet Dąbek to kolejny, piękny wzór, który występuje na kilku rodzajach pierścionków (ja mam tylko jeden z nich). Ciekawym, chociaż często niedocenianym wzorem jest także Warmet Hostia.
Niestety nie mogę pokazać wam wszystkich wymienionych wzorów, ponieważ moja prywatna kolekcja nie jest jeszcze aż tak duża. Niemniej jednak wpisując w wyszukiwarce hasło ‘Warmet’ + wybrany przydomek możecie podejrzeć jak wygląda dany wzór. Poniżej dzielę się z wami moimi zdjęciami, mam nadzieję, że nacieszą wasze oczy :)